Blog o zdrowiu i zdrowym żywieniu oraz szybkim gotowaniu

Warszawa – Solec 44 | kuchnia polska warta smakowania

Aleksander Baron – promotor kuchni polskiej w nowym zaskakującym wydaniu, małych polskich producentów żywności,  ruchu Slow Food, szacunku dla jedzonego mięsa w myśl zasady spożywania go od nosa do ogona a przy tym wszystkim właściciel i szef kuchni restauracji Solec 44 na warszawskim Powiślu (jednego z bardziej interesujących kulinarnych miejsc na mapie stolicy) – urzekł mnie swoją filozofią oraz pomysłem na kulinarny biznes. W upalny wieczór ostatniego dnia lipca wybraliśmy się do Solec 44 uczcić nadchodzące zmiany w moim życiu zawodowym – i chociaż w menu nie było steka z mrówkami to i tak kuchnia Aleksandra Barona była ukoronowaniem tego dnia.


Sama restauracja Solec 44 jest krótko mówiąc „niewyględna” i bardziej przypomina stołówkę lub klub karciany niż wysokich lotów restaurację. Ale taki był zamysł właściciela – aby stworzyć w tym miejscu, dawnym klubie muzycznym (M grał w nim kiedyś swoje rockowe próby:) przestrzeń dla spotkań ludzi o różnych zainteresowaniach, dla których wspólnym mianownikiem będzie tutejsza kuchnia. Mamy zatem w Solec 44 kilka sporych rozmiarów pomieszczeń a w nich surowy wystrój z minionej epoki – boazerię na podłodze, proste drewniane meble, białe ściany oraz taras z małymi stolikami. Są i gry – całkiem spory wybór różnych planszówek – wszystkie do dyspozycji gości.
 
Solec 44

 

W letnim menu królują lekkie sezonowe potrawy z produktów pochodzących od wyselekcjonowanych przez Aleksandra Barona dostawców. W przystawkach widzimy fois gras z kremem z rokitnika i bezą pieprzową (38,00), miętę z bobem i masłem z kwaszonej śmietany (14,00) oraz smażone stynki z cytrynowym aioli (18,00). Zupy to wywar rybno-wieprzowo-wołowy z nowalijkami (18,00) podawany dodatkowo z makaronem lub żółtkiem, krem z pieczonych ziemniaków z borowikami i pędami sosny (16,00) oraz ogórkowa z małosolnych (14,00). Mieszanka liści z ogórkiem, rzodkiewką i grzankami podawana jest z ozorkami lub brzoskwinią i suszonym twarogiem (25,00). Oprócz tego Solec 44 podaje kanapki np. z burgerem wołowym, cebulką i grzybami w winie (26,00), ze smażonym wędzonym serem, burakami i dymką (24,00) lub z czarnym salcesonem, konfiturą rodzynkowo-cebulową, ogórkiem i miętą (24,00). Jakby tego było jeszcze mało w daniach głównym mamy stir fry z kaczką (34,00), z dorszem (30,00) lub kozim serem (28,00), duszoną jagnięcinę z agrestem i ziemniakami (48,00), wstążki z Kozią Chałwą (38,00) oraz stek flambirowany Winiakiem Klubowym podany z fasolką szparagową. Na koniec niesamowite desery – m.in. lody z kaszy gryczanej (18,00), pieczony fenkuł z kremem waniliowym i malinami (16,00) czy imponująca deska polskich serów – Szafir, wędzony ser z Wiżajn, ser dojrzewający Państwa Lorków, Kozi Ser Łomnicki z miętą, Kozia Chałwa, podlaski twaróg suszony (28,00). Aleksander Baron dumnie wskazuje swoich dostawców – nie ukrywa ich przed klientami oraz konkurencją, promuje:)My ucztę rozpoczęliśmy do sałaty i zupy:

sałatka (25,00) – mieszanka liści od Jabłońskich, ogórka, rzodkiewki, pieczonej brzoskwini z suszonym podlaskim twarogiem oraz sosem z natki pietruszki i grzankami. Do tego polecane białe Pinot Grigio (16,00/ kieliszek). Wyśmienity początek wieczoru

 
 
Solec 44



zupa ogórkowa z małosolnych (14,00) zabielona, delikatna i odpowiednio kwaśna, z warzywami i sporą porcją koperku.

Solec 44



duszona jagnięcina (48,00) – miękkie, rozpływające się w ustach mięso podano z agrestem oraz młodymi ziemniakami. Prawdziwy domowy obiad:)
 
Solec 44
stek flambirowany Winiakiem Klubowym podawany na fasolce szparagowej (70,00) – tego dnia dostępny był rostbef. Aż mi ślinka leci na samo wspomnienie tego zacnego kawałka mięsa – miękkiego i zarazem chrupkiego, idealnie wysmażonego, podanego z ziołami. Porcja godna dużego mężczyzny ale zjadłam go sama – całego:) Do steka zamówiłam polecane czerwone Cabernet 2010, Due Santi di Zonta (18,00/ kieliszek)

 

Solec 44
a ucztę dopełniłam lodami – okazja ku temu była ważna:)
wegańskie lody z palonej kaszy gryczanej (18,00) podane z gęstą nalewką z verbeny cytrynowej. Kremowe, delikatne, z wyczuwalnym posmakiem kaszy choć mi bardzo w smaku przypominały nugat, który uwielbiam. Ten wyjątkowy deser bardzo polecam:)
Solec 44
 
Solec 44 ze względu na swoją kuchnię – polską, domową a jednak z nowatorskim przykopem jak również sporych rozmiarów lokal jest doskonałym miejscem na spotkania w dużym gronie znajomych lub rodziny. Nie powstydzicie się też tego miejsca zabierając tu swoich biznesowych gości na luźne, mniej formalne spotkanie przy wyśmienitym jedzeniu i lampce wina.
Aktualne menu sprawdźcie proszę na stronie Solec 44 

informacje dodatkowe o Solec 44:

dojazd i parkowanie
rezerwacja miejsc – możliwa i zalecana
płatność – gotówka, karty VISA, Mastercard, American Express, Discover
godziny otwarcia:
pon – 16:00 – 01:00
wt – nd – 12:00 – 02:00
Solec 44  – ul. Solec 44, Warszawa, Powiśle
tel: +48 798 363 996
mapa dojazdu: